top of page

Po co są szkolenia survivalowe?



Często słyszę pytanie: "Po co mi szkolenie survivalowe?" Są setki odpowiedzi na to pytanie. Ale do sedna - zacznijmy trochę z innej strony. Znajomi, którzy przychodzą do mnie w odwiedziny pytają "po co ci lina wspinaczkowa w domu?" Odpowiadam, że jeśli wybuchnie pożar w bloku, w którym mieszkam, nie będzie możliwości innej ucieczki niż okno, to będę wstanie spuścić rodzinę na linie wprost w ręce strażaków.


Opisywałem już w innym artykule sytuację skakania z okna przez ludzi podczas pożaru w bloku mieszkalnym.

Sytuacji awaryjnych w których możemy się znaleźć są tysiące. Jak wykazują badania naukowe ludzie działają na wyparciu, to znaczy nie dopuszczają do siebie myśli, że coś złego może się im przydarzyć.

Ludzie sądzą, że wypadki samochodowe, pożary, kradzieże, pobicia, porwania czy inne sytuacje nieprzewidziane dotyczą tylko innych osób, poza nimi samymi. Jak najbardziej jest to błędne myślenie, prawda?.


Wiemy już, że sytuacja awaryjna może przydarzyć się również nam, ale zapytacie "Po co mi szkolenie survivalowe?" przecież jak będę miał wypadek samochodowy to na co mi się przyda umiejętność rozpalania ognia?. Dotarliśmy do punktu postrzegania szkoleń survivalowych jako zabawy w lesie i znów spotykamy się z błędnym stereotypowym myśleniem. Czytając oferty firm survivalowych widzimy, że oferują między innymi podstawy pierwszej pomocy, psychologie przetrwania ......

Wiemy już, że podczas szkoleń nauczymy się inaczej postrzegać sytuacje awaryjne.


Aby rozruszać waszą wyobraźnię nakręciliśmy z Maciejem krótki film pokazujący dwie odmienne sytuacje. Film pokazuje osobę, która nie ma pojęcia jak się zachować podczas sytuacji awaryjnej oraz osobę przygotowaną na nieprzewidziane zdarzenia. Film traktujcie z przymrużeniem oka ;)


Miłego oglądania ;)







39 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
Post: Blog2_Post
bottom of page