top of page
Zdjęcie autoraSebastian Kostański

Instruktorzy LifeTrip - ŻBIK - MACIEJ FINK-FINOWICKI



Rozpoczynamy cykl artykułów przybliżających sylwetki Ekipy tworzącej LifeTrip Dziś ŻBIK!

To właśnie my będziemy gościć Was na naszym Kongresie Futuro-Bushcraftowym 8-10 października 2021 w Długosiodle, sprawdź szczegóły imprezy na: https://www.lifetrip.pl/kongres-futuro-bushcraftowy


Ekipę LifeTrip tworzą ludzie z różnych środowisk, z rozległym doświadczeniem, w różnym wieku, każdy o unikalnych umiejętnościach. Razem doskonale się uzupełniamy a łączy nas pasja do lasu, umiłowanie przyrody i outdooru oraz chęć inspirowania innych do pokonywania własnych ograniczeń.

Ech, najtrudniej pisać o sobie samym, no ale jak zaczniemy powolutku, to reszta już może sama jakoś pójdzie..

Dlaczego Żbik jest Żbikiem? Otóż jest to długa i zupełnie nieciekawa historia, którą opowiem Wam kiedyś przy ognisku . Miało być zupełnie inaczej, ale wyszedł żbik, przylepił się i tak już zostało. Zawsze można dopowiedzieć, że jak każdy kot chadza swoimi drogami, co akurat jest 100%-wą prawdą. A biorąc pod uwagę, że to zodiakalny Lew, a według chińskiego horoskopu Tygrys, żbik całkiem zgrabnie wpisuje się w tę kocią talię..

Żbik ma wiele pasji i tylko jedno życie (choć może jako kot reinkarnuje się kiedyś jeszcze), a żbiczy rok ma tylko 52 weekendy jak u wszystkich, tak więc niezwykle trudno realizować mu wszystkie zainteresowania. Wśród największych i najstarszych wymienić trzeba fotografię i podróżowanie, rozszerzone ostatnimi laty o żeglarstwo. Jednak od pewnego czasu to właśnie bushcraft zajmuje poczesne miejsce w sercu Żbika i z wielkim zaangażowaniem dzieli się nią z innymi, jako misję traktując niesienie zielonego kaganka leśnej oświaty.

Żbik dołączył do Ekipy najpóźniej. LifeTrip stworzył Żbika trochę na nowo, a trochę okurzył dawno nie używane schematy. W podziękowaniu Żbik pokazuję swój świat LifeTripowi i dzieli się swoim doświadczeniem.

Żbik oprócz pokazywania innym miłości do lasu sam regularnie poznaje nowe rzeczy, najchętniej takie, które pozwolą mu odkrywać outdoor na nowe sposoby. Tak więc uczy się Żbiku jazdy konnej, pływania, strzelania sportowego, morsuje regularnie, poznaje tajniki jogi, medytacji i systematycznie stara się poznawać i przesuwać granice swojego organizmu, dzieląc się jednocześnie motywacją i inspirując innych.

Żbik angażuje się na 100% we wszystko, czym się zajmuje. Potrafi przejść na czczo 100km w weekend, albo nawet w dobę, uwielbia on bowiem marsze ultra, zarówno w górach, jak i po płaskim.

Ze Żbikiem pogadasz prawie na każdy temat i często jest on zamykającym ognisko, co nie przeszkadza mu obudzić się pierwszym i rozniecić ogień. Z tak rozjebanym cyklem dobowym Żbik jest jednocześnie sową i skowronkiem, a moc-drzemka w ciągu dnia, jak na kocura przystało, jest obowiązkowa.

Żbik zna milion dowcipów, ale jak go poprosisz, żeby powiedział coś śmiesznego, zazwyczaj ma pustkę we łbie i mamrocze pod nosem coś w stylu "wszędzie w domu, ale dobrze najlepiej" czy jakoś tak . Niemniej jednak jak już się rozkręci, to oprócz leśnych opowieści pogadasz z nim o dietach, sportach różnorakich, o śmiesznostkach pracy w korpo, o samochodach i sprzęcie outdoorowym, którego Żbik jest namiętnym testerem (zdiagnozowany plecakoholik) i tysiącu innych tematach, a ponadto zawsze w zanadrzu ma dwie czy trzy historyjki ze swoich podróży na Syberię, nad Bajkał, na Grenlandię, czy do Gruzji, (gdzie pojechał na kilka tygodni w jednych butach z 9-kilogramowym plecaczkiem)

Na zakończenie tego przydługiego opisu sklamrować należy, że Żbik chętnie angażuje się w różne akcje charytatywne a pomaganie ludziom sprawia mu dużą satysfakcję. Ma on też swoje kudłate demony, zamieszkujące mroczną część żbikowego jestestwa i czasem podnoszące łby, ale głaskane regularnie nie budzą się z letargu, choć i zasnąć tak na dobre nie chcą...

Żbik, znany w innych kręgach jako "Shapeshifter" (spytaj go dlaczego) lub "Magic" najchętniej jednak reaguje na rodzimego "Żbikulca" i zawsze znajdzie dla Ciebie czas żeby pogadać o sprzęcie outdoorowym, albo planach nowych wypraw.

Zdjęcie otwierające najlepiej opisuje, co Żbikowi w duszy gra . A jak chcesz się dowiedzieć więcej, wbijaj na jego blog prywatny www.DobrySzlak.pl

Po szczegółowe informacje o nas jako LifeTripie i o tym czym się zajmujemy, odsyłam na naszą stronę www.LifeTrip.pl a jakbyś chciał napisać, wal śmiało na kontakt@lifetrip.pl






ŻBIKA możesz poznać osobiście na jednym z naszych szkoleniach survivalowo bushcraftowych



126 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Kommentare


Post: Blog2_Post
bottom of page